Muffiny sezamowe

Niebywale zdrowe, z melasą i dużą ilością sezamu bogatego w wapń, potas, magnez i co tylko można wymarzyć. Połączenie melasy i sezamu było zdecydowanie jednym z moich kulinarnych objawień! A do tego muffinki są w połowie z mąki kukurydzianej, a zatem można śmiało powiedzieć, że nadają się idealnie na pierwsze przygody malucha z glutenem.
Są naprawdę mało słodkie, bardziej jak śniadaniowe bułeczki niż ciastka. I o ile Mąż musiał wspomóc się przy ich jedzeniu masełkiem i konfiturą, tak Synek zjadał po 2 na raz! Są one kolejnym dowodem na to, że - jak to mówią eko-mamy - życie bez cukru nie musi być gorzkie :)

Składniki na 12 muffinek:
od 10. m. ż. (lub wcześniej - dla dzieci zaczynających jeść gluten)

1 szklanka mąki kukurydzianej
1 szklanka mąki orkiszowej pełnoziarnistej
1/2 szklanki sezamu
1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
szczypta soli
4 łyżki brązowego cukru

2 jajka
2/3 szklanki mleka
2/3 szklanki kwaśnej śmietany
2 łyżki oleju
1 łyżka melasy

Wstawiamy piekarnik na 200ºC. W osobnych miskach mieszamy suche i mokre składniki, a następnie łączymy zawartość obu misek (należy wymieszać łyżką tylko do połączenia, powinny zostać grudki). Przekładamy do formy na muffiny wyłożonej papierowymi papilotkami lub posmarowanej masłem i posypanej lekko mąką. Pieczemy ok 20-25 min.

Smacznego!