Ciastka digestive

Dziś rano moja przyjaciółka Marysia (Mama na puszczy) wraz z Rodziną wyjechała do Anglii. I to bynajmniej nie dlatego, że kocha custardy, puddingi i fish and chipsy. Wiem, że wróci i liczę na to, że pewnie całkiem niedługo, a jednak jest mi okropnie smutno. Wczoraj wieczorem pojechaliśmy się jeszcze pożegnać. Choć starałam się być twarda, to wsiadając do samochodu, miałam łzy w oczach. Znamy się milion lat i choć jesteśmy w niektórych sprawach całkiem różne, to niewiele jest osób, które tak dobrze mnie rozumieją jak Marysia. Trzymam kciuki za to, że wygrają tam na loterii i wrócą już w przyszłym tygodniu...
Tymczasem jedyne, co mogłam zrobić, to upiec dzieciakom (i rodzicom też, oczywiście) zdrowe i pożywne ciastka na podróż. Pomyślałam, że tzw. ciastka digestive, bardzo popularne w Wielkiej Brytanii, będą doskonałe na tę okazję. Niezbyt słodkie, mocno razowe i maślane. Długo zachowują świeżość. Niech się dzieci przyzwyczajają do brytyjskich przysmaków ;)
Panu Synkowi też się jedno dostało. Polubił bardzo.

od 10. m. ż.

Składniki na 20-25 ciastek:

2 szklanki mąki pszennej razowej
1/2 szklanki płatków owsianych*
1/2 łyżeczki sody
1 łyżka sezamu niełuskanego
szczypta soli
3 łyżki cukru trzcinowego
4 łyżki mleka (może być roślinne, np. owsiane)
1/2 kostki zimnego masła (100g)

Piekarnik wstawiamy na 200ºC. Blachę wykładamy papierem do pieczenia.
Wszystkie suche składniki mieszamy w dużej misce. Dodajemy mleko i pokrojone w drobną kostkę masło. Wyrabiamy ręcznie ciasto (trochę to zajmie, ale trzeba być cierpliwym). Wałkujemy najlepiej na silikonowej macie lub na blacie, podsypując nieznacznie mąką. Wycinamy dowolne kształty. Pieczemy 10-13 min, do zezłocenia brzegów. Studzimy na kratce. Przechowujemy w puszce.

Smacznego!

* płatki owsiane należy niezbyt dokładnie zmielić w młynku; ewentualnie mogą być błyskawiczne, bo zazwyczaj są częściowo już zmielone

Źródło inspiracji