Muffiny bananowe dla wegan lub alergików

Pomysł na te muffinki powstał, gdy mieliśmy ochotę na coś słodkiego, skończyły się już jajka, a za to mieliśmy mocno dojrzałe banany. Z radością więc dołączam przepis do mojej akcji "Kulinarny recykling" ;)
Muszę przyznać, że wyszły zadziwiająco wręcz puszyste jak na wypiek bez jajek, czego się nie spodziewałam. Z czasem co prawda wilgotnieją i tracą na chrupkości, ale wciąż są pyszne. Serdecznie polecamy jako łatwą i szybką do przyrządzenia przekąskę być może na piknik w te ostatnie dni majówki. Podejrzewam, że niezłą zabawą dla starszego dziecka może okazać się rozgniatanie bananów. Mój Pan Synek póki co świetnie się bawił podczas jedzenia ;)

od 10. m. ż.
Składniki na 10 niewielkich muffinek:

2 duże dojrzałe banany
1 łyżka syropu z agawy
4 łyżki oleju
3-4 łyżki mleka roślinnego lub wody
1 szklanka mąki pszennej razowej
4 łyżki brązowego cukru
3/4 łyżeczki sody
1/2 szklanki posiekanych orzechów włoskich*
1/2 szklanki rodzynek*

Wstawiamy piekarnik na 180ºC. Banany rozgniatamy widelcem na papkę (lub miksujemy blenderem), dodajemy mokre składniki i mieszamy. W osobnej misce mieszamy suche składniki. Łączymy zawartość obu misek, dodajemy bakalie i mieszamy niezbyt dokładnie. Ciasto nakładamy do foremek na muffinki. Pieczemy 20-25 min.

Smacznego!

*orzechy i rodzynki dobrze jest wcześniej namoczyć